Dlaczego umowa zlecenie jest niekorzystna?
Data publikacji 8 września 2020
Stale na popularności zyskuje forma zatrudnienia na podstawie zarówno umowy zlecenie jak i o dzieło. W Polsce, zatrudnionych na ich podstawach jest kolejno – 1,5 miliona osób (zlecenie), oraz 0,5 miliona osób (o dzieło).
Na czym polega umowa zlecenie?
Obydwie są zawierane na zasadach prawa Kodeksu cywilnego, w przypadku umowy o pracę jest to Kodeks pracy. Często się zdarza, iż pomimo zawarcia umowy zlecenie, łudząco przypomina treścią i warunkami umowę o pracę.
Do najważniejszych cech różniących te dwa typy należą:
- wynagrodzenie określone w umowie (umowa o pracę) – usługa odpłatna lub nieodpłatna (zlecenie)
- rozwiązanie umowy uzależnione od rodzaju i czasu trwania zatrudnienia (umowa o pracę) – brak okresu wypowiedzenia (zlecenie)
Jeśli umowa zlecenie w wielu względach przypomina tę o pracę, rozstrzygającą decyzją jest wola obu stron.
A zatem – dlaczego umowa zlecenie jest niekorzystna?
Umowa zlecenie przynosi przede wszystkim, więcej korzyści dla zleceniodawcy, aniżeli zleceniobiorcy. Pracodawca – co ważne i odróżniające ten typ umowy od umowy o dzieło, ma obowiązek odprowadzenia składek ZUS na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Jest to największy i jeden z niewielu plusów takiej formy zatrudnienia. Na umowie zlecenie z pewnością skorzystają studenci, którzy nie są w stanie przepracować z miesiąca na miesiąc tej samej liczby godzin. Niezaprzeczalną wadą jest brak większości przywilejów wychodzących z podstawy Kodeksu pracy. To przede wszystkim brak możliwości wzięcia płatnego urlopu jak i zwolnienia lekarskiego. W nieciekawej sytuacji są także kobiety w ciąży których praca opiera się na powyższym typie umowy. Właściwie, nie przysługuje im nic zadowalającego, jeśli podczas ciąży nie pracują – nie dostają wynagrodzenia. Osoby będące w wieku przedemerytalnym także nie mają na co liczyć, ochrona przed zwolnieniem ich z pracy – w tym przypadku nie przysługuje. Jest to także bardzo niestabilna forma zatrudnienia, zleceniodawca w większości przypadków nie ma określonego terminu wypowiedzenia pracownika, może to zrobić nawet z dnia na dzień. Powoduje to ogromne trudności w przypadku chęci skorzystania z pożyczki lub kredytu. Jeśli pracownik zatrudniony jest powyżej roku, w tej samej firmie na oparciu o umowę zlecenie jest to nieco bardziej możliwe do spełnienia, jednakże i tak nadal w wielu przypadkach graniczy to z cudem. Podobnie, jak w zasadach umowy o dzieło, w przypadku wystąpienia szkody pracownik odpowiadania za nią całym swoim majątkiem. Nie jest to warunkiem, jednak zazwyczaj okres wykonywania aktywności na podstawie umowy zlecenia, nie wlicza się do stażu pracy. Zleceniobiorca nie ma także możliwości pozyskania świadczeń gwarancyjnych, czy odszkodowania w przypadku wypadku przy pracy.
Jak widać, umowa zlecenie ma zdecydowanie więcej wad, aniżeli zalet. Jest jednak dobrą formą zatrudnienia przede wszystkim dla studentów, czy osób chcących dorobić do swojego podstawowego wynagrodzenia. W innym przypadku, warto szukać pracy w oparciu o umowę o pracę.